Już od jakiegoś czasu korciło mnie by w pracy użyć szyszeczek z modrzewia, które pozbierałam z ziemi odprowadzając synka do szkoły...
aż tu wczoraj na scrapek.pl - nowe wyzwanie z Matką Naturą... :)
wytyczne - użyć element zaczerpnięty z natury... piórka, listki, szyszki, gałązki...
i jak tu się nie oprzeć...
i tak powstała elegancka kartka ślubna z szyszeczkami...
Wow,jestem pod ogromnym wrażeniem,jest piękna.Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapek-Basia DT Scrapek
OdpowiedzUsuńSzalenie elegancka, romantyczna, znakomita inspiracja. Takie szyszki też mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńPiękna kartka :)
OdpowiedzUsuńWitam, jesteśmy razem w parze w zakładkowej wymiance :D
śliczna kartka, piękna kolorystyka.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie oryginalna kartka. CUDO!! NO powiem, że robisz niezwykle oryginalne kartki, a bycie na Twoim blogu to sama przyjemmność:)
OdpowiedzUsuńefekt niesamowity!! Ależ szyszki potrafią być dostojne !!
OdpowiedzUsuńPiękna i harmonijna, pomysł super:) a kolory - bajka
OdpowiedzUsuń